Autor |
Wiadomość |
Szabla |
Wysłany: Wto 22:33, 12 Wrz 2006 Temat postu: |
|
No widzicie ??? Słuchajcie się starego Szabli a dobrze na tym wyjdziecie... Proponuje zakupić sobie jakiś tom ( z tego co wiem to w Fenixie jest tylko albo aż tom nazwany 'zagadka kuby rozpruwacza'... Jest najgrubsza ze wszystkich no i tam jest 'kotłownia'...
POLECAM !!! |
|
|
Cinek |
Wysłany: Wto 21:11, 12 Wrz 2006 Temat postu: |
|
hahaha myślałem że jebne na plecy sczególnie to mnie rozwaliło:
"Generał wyjął z kieszeni ołówek i nie otwierając oczu zapisał na ścianie rząd cyfr.
Jakub wykręcił je na tarczy, ale nic się nie stało.
- No co ty? Nie otworzyły się.
Generał otworzył jedno oko. Popatrzył mętnie na drzwi.
- A, to do tych drzwi - powiedział. - Myślałem, że chodzi ci o kod do głowic" |
|
|
Szabla |
Wysłany: Pon 22:19, 11 Wrz 2006 Temat postu: |
|
No doładnie to jest to Lenin jest spoko ale jest wiele fajniejszych opowiadań... Aczkolwiek zachęcam do lektury |
|
|
agnes |
|
|
Szabla |
Wysłany: Pon 22:04, 11 Wrz 2006 Temat postu: |
|
No można spróbować... Chociaz lepiej nie To wiecie co ? Wpiszcie Jakub Wędrowycz i na bank jakieś opowiadanie wyskoczy !!! |
|
|
Kermit |
Wysłany: Pon 22:03, 11 Wrz 2006 Temat postu: |
|
A może spróbujmy sie wypowiedzieć nie majac zielonego pojecia o tych ksiazkach ) szabla bedzie oceniał na ile trafne sa nasze wypowiedzi ) |
|
|
agnes |
Wysłany: Pon 22:01, 11 Wrz 2006 Temat postu: |
|
dobra - wszyscy marsz do biblioteki (bądź ksiegarni) żeby móc się wypowiedzieć |
|
|
Szabla |
Wysłany: Pon 21:58, 11 Wrz 2006 Temat postu: |
|
No to zajebiście... Ja tu wycisnąłem NAJDŁUŻSZEGO posta na naszym forum a tu 2 typa zaglądneło... HAŃBA !!! |
|
|
Cinek |
Wysłany: Pon 21:56, 11 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Jak inni sobie skołują owe booki i przeczytają to moze wtedy coś powiedzą |
|
|
Szabla |
Wysłany: Pon 20:08, 11 Wrz 2006 Temat postu: |
|
No dokładnie... To jest z 'Kronik Jakuba W'...
A inni może coś powiedzą ??? |
|
|
Kermit |
Wysłany: Pon 20:03, 11 Wrz 2006 Temat postu: |
|
to chyba on przedstawiał przepis na zrobienie hot doga przy użyciu samochodu i linki czy cos w tym stylu |
|
|
Szabla |
Wysłany: Pon 18:24, 11 Wrz 2006 Temat postu: Jakub Wędrowycz, zajebisty ziomuś... |
|
Czy słyszeliście kiedyś o tym bohaterze ? Jeśli nie to wiele straciliście ale możecie sobie nadrobić czytając ksiązki o nim... Już troszkę o nim wcześniej wspomniałem... W każdym bądź razie jest to 86-letni dziadek mieszkający w Wojsławicach na lubelszczyźnie... Ma zajebiste przygody i przeszłość a na dodatek mimo jakby nie patrzeć starczego wieku nadal potrafi zrobić porządną rozrubę mieszając w to całą wieś i oddziały policji próbujące go bezskutecznie schwytać... W tej chwili czekamy na kolejną porcję opowiadań o Jakubie które napisze jak zawsze Andrzej Pilipiuk... Książka bedzie nosić tytuł '13 prac Jakuba', jak widać jest tu odniesienie do mitologi także na bank bedzie ciekawie
Moim ulubionym opowiadaniem jest 'Kotłownia' w książce 'Zagadka Kuby Rozpruwacza' ( tym kubą jest właśnie Wedrowycz który przeniosł się w czasie do Londynu i rozprówał z powodu... o tym kiedyś )... W tym opowiadaniu Wędrowycz robi bimbrownie w... WIĘZIENIU !!! Otóż trafił do więzienia z powodu wysadzenia w powietrze radiowozu, pięciokrotnego usiowania zabójstwa, stawiania oporu władzy oraz posiadanie nielegalnej broni i materiałów wybuchowych... Tak w ogóle to policja szukała jego bimbrowni gdzieś ukrytej w podziemiach jego chaty ale gdy tylko policja wkroczyła na jego teren radiowóz najechał na minę przeciwpancerną jeszcze z czasów II w.św. no i oczywiście wybuchł Gdy trafił do więzienia wszyscy już go tam znali... Opowieści o tymże osobniku krążą po całej Polsce a zwłaszcza po więzieniach Kazdy się starał mu nie narazić bo zrobienie tego kończyło sie najczęsciej torturami albo natychmiastową smiercią... Dostał on cele z pewnym chrabią, w której było zejście do piwnicy gdzie codziennie trzeba było dokładać drewna do pieca... Gdy Jaków wszedł od razu zobaczył wory z ziemniaków, jakieś rury i piec oczywiście... Postanowił zrobić tam destylarnie... Tutaj pominę sporą cześć opowiadania, ale w kazdym bądź razie skończyło się ono niesamowitą imprezą, w której brali udział wszyscy, łacznie z policjantami i kierownikiem więzienia, który rano się obudził i dowiedział od podwładnych że w nocy podpisał jakieś papiery zezwalające Jakubowi na opuszczenie więzienia... Ostatecznie bibrownia została i działa z wydajnością 1 wiadro na godzinę
Myśle że troche przybliżyłem wam jego sylwetke... Teraz co wy na to ??? Może ktoś już coś o nim czytał ??? CHWALIĆ SIĘ !!! |
|
|